niedziela, 28 września 2014

Patisony nadziewane po balkansko-mazursku

Dzis patisony balkanskie z nadzieniem bezglutenowym.

Patison jest warzywem malo znanym. A szkoda. Wyglada nieco nieziemsko, ksztaltem przypomina statek kosmiczny. Smakuje delkatnie i ma sporo wartosci odzywczych. Ze wzgledu na stabilna konstrukcje dobrze nadaje sie do nadziewania i pieczenia. Zachowuje swoj niebanalny ksztalt.

Skladniki:
- kilka srednich patisonow
- kasza jaglana ugotowana na sypko
- kilka borowikow ( u mnie mazurskie)
- feta (u nas oczywiscie bulgarska)
- mala cebulka
- czosnek
- pietruszka
- dobry sos pomidorowy (z dodatkiem czerwonego wina)
- zolty ser

Wykonanie:

- Patisony, w zaleznosci od wielkosci, albo przekroic na dwie czesci wzdluz "falbanki" jesli sa duze, albo odkroic "czapeczke", jesli sa mniejsze.
- Srodek wydrazyc. Miazszu nie wyrzucac!
- Patisony lekko obgotowac w osolonej wodzie, okolo 3 minut.

Farsz:
-  borowiki pokroic w niezbyt mala kostke, lekko podsmazyc na masle, proszac bialym pieprzem. Miazsz z patisonow pokroic w drobna kostke. Ugotowana kasze jaglana polaczyc z borowikami, posiekana cebulka, feta pokrojona w kostke lub pokruszona, wycisnac czosnek i dodac sporo pietruszki.

Farszem napelnic patisony, ukladac w formie do pieczenia. Polac sosem pomidorowym, kazdego patisona posypac tartym serem i zapiekac okolo 30 minut przy temperaturze 180°C w termoobiegu.

Smacznego!

sobota, 27 września 2014

Salatka balkanska- szybka Jagna Balkanska

Odkad jestesmy na diecie bezglutenowej, nasza krolowa stala sie kasza jaglana. Krolowa wszytskich kasz. Bardz, bardzo zdrowa, nie zawiera glutenu, za to mnostwo wartosci odzywczych, odkwasza organizm, usuwa sluz z organizmu, dziala wspaniale na skore itd... Polecana jest dzieciom, mlodziezy, doroslym i starszym. Zdrowym, zeby zachowac zdrowie, chorym, aby do niego wrocic. Odkad jemy bezglutenowo i wybor produktow stal sie ograniczony, przeprosilam sie z kasza jaglana, zaprosilam ja do kuchni i stosuje w wielu wariantach. Nawet moje wybredne dzieci zajadaja kaszke. Ok, przyznaje, czasem musze ja troche "przemycic" :)
Dzisiaj moje sniadanie. Jesli nie je sie buleczek, trzeba pokombinowac, aby poranne posilki zachecaly nas do wstania z lozka, ucieszyly smakiem i daly energie na kilka ladnych godzin. Ja czesto gotuje Jagne i przyrzadzam dzieciom i mezowi na slodko, z owocami, a sobie na slono, bo slodkosci nie lubie. Dzis, z podowu miejsca zamieszkania i zawartosci lodowki, wyszla mi slatka balkanska.

szybka Jagna Balkanska
- 3/4 ugotowanej kaszy jaglanej
 - garsc czarnych oliwek
 - kilka suszonych pomidorow w oleju
- bulgarska (lub inna, dostepna) feta
 - bialy pieprz
- kilka kropli oliwy z oliwek
- natka pietruszki
Kasze ugotowana na sypko wymieszac z pokrojonymi skladnikami salatki, poproszyc natka pietruszki i pokropic oliwa. Pyyyyyycha!!!

Musze przyznac, ze jesli na sniadanie jem Jagne, mam do obiadu lepszy humor i wiecej energii :)