Dzis patisony balkanskie z nadzieniem bezglutenowym.
Patison jest warzywem malo znanym. A szkoda. Wyglada nieco nieziemsko, ksztaltem przypomina statek kosmiczny. Smakuje delkatnie i ma sporo wartosci odzywczych. Ze wzgledu na stabilna konstrukcje dobrze nadaje sie do nadziewania i pieczenia. Zachowuje swoj niebanalny ksztalt.
Skladniki:
- kilka srednich patisonow
- kasza jaglana ugotowana na sypko
- kilka borowikow ( u mnie mazurskie)
- feta (u nas oczywiscie bulgarska)
- mala cebulka
- czosnek
- pietruszka
- dobry sos pomidorowy (z dodatkiem czerwonego wina)
- zolty ser
Wykonanie:
- Patisony, w zaleznosci od wielkosci, albo przekroic na dwie czesci wzdluz "falbanki" jesli sa duze, albo odkroic "czapeczke", jesli sa mniejsze.
- Srodek wydrazyc. Miazszu nie wyrzucac!
- Patisony lekko obgotowac w osolonej wodzie, okolo 3 minut.
Farsz:
- borowiki pokroic w niezbyt mala kostke, lekko podsmazyc na masle, proszac bialym pieprzem. Miazsz z patisonow pokroic w drobna kostke. Ugotowana kasze jaglana polaczyc z borowikami, posiekana cebulka, feta pokrojona w kostke lub pokruszona, wycisnac czosnek i dodac sporo pietruszki.
Farszem napelnic patisony, ukladac w formie do pieczenia. Polac sosem pomidorowym, kazdego patisona posypac tartym serem i zapiekac okolo 30 minut przy temperaturze 180°C w termoobiegu.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz