Dzisiaj moje sniadanie.
Jesli nie je sie buleczek, trzeba pokombinowac, aby poranne posilki zachecaly nas do wstania z lozka, ucieszyly smakiem i daly energie na kilka ladnych godzin. Ja czesto gotuje Jagne i przyrzadzam dzieciom i mezowi na slodko, z owocami, a sobie na slono, bo slodkosci nie lubie. Dzis, z podowu miejsca zamieszkania i zawartosci lodowki, wyszla mi slatka balkanska.
szybka Jagna Balkanska
- 3/4 ugotowanej kaszy jaglanej
- garsc czarnych oliwek
- kilka suszonych pomidorow w oleju
- bulgarska (lub inna, dostepna) feta
- bialy pieprz
- kilka kropli oliwy z oliwek
- natka pietruszki
- garsc czarnych oliwek
- kilka suszonych pomidorow w oleju
- bulgarska (lub inna, dostepna) feta
- bialy pieprz
- kilka kropli oliwy z oliwek
- natka pietruszki
Kasze ugotowana na sypko wymieszac z pokrojonymi skladnikami salatki, poproszyc natka pietruszki i pokropic oliwa. Pyyyyyycha!!!
Musze przyznac, ze jesli na sniadanie jem Jagne, mam do obiadu lepszy humor i wiecej energii :)
Musze przyznac, ze jesli na sniadanie jem Jagne, mam do obiadu lepszy humor i wiecej energii :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz